Karmel Idealny

Przy okazji tworzenia Polewy Karmelowej powstał także Karmel Idealny. Natknęłam się na jego przepis przypadkiem w sieci na forum dla Domowych Winiarzy. Zaintrygował mnie swoim ideałem oraz faktem, że nie wolno go mieszać ponieważ się skrystalizuje. Postanowiłam sama sprawdzić jak rzeczywiście się zachowa i czy idealny wyjdzie. Wcześniej robiłam już karmel do przepisu na Jabłka w Karmelu
Karmel robił się właściwie sam, nawet nie musiałam zakręcić rondelkiem. Bursztynowy płyn wyglądał pięknie do czasu aż postanowiłam zanurzyć w nim łyżkę. Zdążyłam jeszcze na zrobienie zdjęć a potem to już tylko można go było zeskrobywać z rondelka:) Nie został więc wykorzystany jednak eksperyment uważam za udany:)
Zapraszam do wypróbowania przepisu.
 
Przepis poniżej

Przepis:
CZAS PRZYGOTOWANIA: ok 90 minut
TRUDNOŚĆ: ŁATWE
Składniki:

  • 1 miarka cukru trzcinowego (u mnie kubek o pojemności 250 ml)
  • 1 miarka wody
  • rondelek z rączką

Przygotowanie:

  1. Do rondelka wlewamy wodę i połowę miarki cukru, rozpuszczamy cukier w wodzie (na zimno)!
  2. Na środek rondelka wsypujemy drugą połowę cukru, tak aby utworzyć kopczyk (zmniejszyłam ilość składników w stosunku do oryginalnego przepisu więc kopczyka nie było widać)*
  3. Włączamy kuchenkę, (u mnie 7-6 w kuchence elektrycznej) czekamy aż woda się wygotuje a roztwór zamieni w karmel

WAŻNE: 
Nie mieszamy roztworu łyżką ani innymi przedmiotami. Mieszanie może odbywać się jedynie poprzez zakręcenie rondelkiem. Mieszanie możemy zacząć w momencie kiedy roztwór zacznie bulgotać.
Mieszanie łyżką spowoduje krystalizację (karmel stwardnieje). Sprawdziłam i tak się stało:)

Mama Alergika Gotuje
Mama Alergika Gotuje

3 komentarze to "Karmel Idealny"

  • comment-avatar
    Clatite 7 kwietnia 2014 (16:32)

    Szukam pomysłu na karmel wegański, który nie wymagałby “częstego mieszania przez 3-4 godziny”, bo moje dziecko rozniesie dom przez ten czas 😉 Taki karmel jak z Twojego przepisu robię do piernika. Ale na karmel mleczny po prostu gotuję 3h słodzone mleko skondensowane więc 0 roboty…. Czy myślisz, że gdyby dodać do tego czystego karmelu mleka roślinnego i ew jakoś zagęścić to byłoby jadalne?

    Edit: Teraz znalazłam u Ciebie jeszcze przepis na polewę karmelową, ale śmietany owsianej chyba nie zdobędę :/ A może dodać karmel do kremu na bazie kaszy jaglanej? Chyba zaeksperymentuję 🙂

    • comment-avatar
      Katarzyna Jankowska 7 kwietnia 2014 (19:49)

      My nie używamy mleka krowiego ani koziego, więc czaruję na roślinnych. Ale skro u Ciebie wolno mleko krowie więc zamień owsianą śmietanę na krowią:) Uważam, że jeśli do karmelu dodasz śmietanę roślinną będzie ok., mleko za rzadkie, dłużej będzie się gotować. Śmietanę którą ja używam kupisz w Piotrze i Pawle (czarne opakowanie). Ostatnio widziałam nawet w Top Markecie na półkach ze zdrową żywnością, jest dostępna w sklepach on line.

      • comment-avatar
        Clatite 8 kwietnia 2014 (14:16)

        Dzięki, poszukam tej śmietany w takim razie. W domu możemy jeść mleko krowie, ale chcę upiec ciasto dla znajomych wegan – takie nowe hobby – wyzwanie 🙂

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.